W 24 kolejce Premier League klub Brighton & Hove Albion którego reprezentantem jest Jakub Moder mierzył się z vice liderem tabeli angielskiej ekstraklasy Chelsea F.C. Mecz zakończył się remisem na „Falmer Stadium” 1:1.
Choć Chelsea to wyżej notowana drużyna to właśnie Brighton raczej dyktowało warunki, będąc teamem który stwarzał więcej okazji bramkowych a powiedzieć że udało im się dowieźć remis to raczej ujma dla nadmorskiego zespołu.
W pierwszym składzie drużyny „mew” wyszedł Jakub Moder. Polak którego nominalna pozycja to cofnięty środkowy pomocnik został wystawiony w pierwszym składzie na pozycji wysuniętego pomocnika ofensywnego, co ciekawe często przejmując nawet role napastnika, czy fałszywej 9.
Moder rozegrał pełne 90 minut a grą cieszył oczy kibiców gospodarzy. Celne podania, ruch bez piłki, drybling czy utrzymanie piłki pod polem karnym rywala to to czym 22-latek zaimponował publiczności. Polak nawet miał okazję na gola w pierwszych minutach meczu po składnej akcji ale futbolówka minęła słupek po strzale po ziemi. Warto dodać że gdy „mewy” traciły bramkę w 27 minucie Moder nie uczestniczył w akcji a winą raczej można obarczyć blok obrony oraz bramkarza. Dla podkreślenia dobrego występu Polaka zabrakło tylko jego popisowego strzału z dystansu którym już niejednokrotnie przyszła gwiazda reprezentacji, pozwalała nacieszyć oko. Dziennikarze oraz portale internetowe zgodnie ocenili występ pomocnika na 7 w skali od 1-10 co odzwierciedla grę Modera na boisku.